poniedziałek

,,To Bolało!- Czyli najgorsze kontuzje w historii Tournament of Death''

Uwaga! Artykuł ten porusza bardzo nieprzyjemną tematykę. Czytasz i oglądasz na własną odpowiedzialność. Nie dla ludzi o słabych nerwach! Odradzam jedzenie w trakcie lektury.
Nie przedłużając zaczynajmy:






















Numer 10

Zaczynamy od jednej z najsłynniejszych akcji Tournament of Death, która to rozsławiła cały turniej oraz CZW. Mowa oczywiście o użyciu kosiarki żyłkowej przez Wifebeatera na Nicku Mondo podczas finału pierwszego turnieju śmierci.


Jak widać na załączonym zdjęciu bok tułowia Nicka jest pokryty długimi, pręgowatymi, ranami. W jednym z wywiadów Mondo przyznał, że była to najbardziej bolesna rzecz w całej jego karierze. Zanim posypią się pytania dlaczego ta rana jest tak nisko zaznaczę, że w porównaniu z innymi to jest prawdziwy „pikuś”


Numer 9

Znowu Nick Mondo i tym razem druga słynna akcja z ToD. Jest to spot z półfinału turnieju nr 2 z walki Zanding vs Mondo. Po skoku z dachu plecu Nicka zamieniły się w krwawą posokę. Tutaj będzie niezwykle zwięźle, ponieważ nie bardzo mogę "zagłębić się w tajniki" samej rany, ponieważ samej jako takiej nie widać, gdyż całe plecy są poharatane, a zresztą zobaczcie sami:



Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :)


Numer 8

Kolejna niechlubne miejsce w tym rankingu zajmuję „The Ultraviolent Icon” John Zandig. Kontuzja pochodzi z turnieju z numerkiem 8.5. Pierwszo rundowa walka z Nickie`m Gage`m była świetna jednak nie mogło obejść się bez strat co widać poniżej:



Trzy dość spore odłamki jarzeniówki wbiły się w płat ciemieniowy głowy założyciela CZW. Trudno jest ocenić na jaką głębokość wbiły się odłamki, jednak fakt, że się trzymają pozwala przypuszczać na dość spore wgłębienie. Dodatkowo dookoła widać kilka pomniejszych rozcięć.


Numer 7

Nie jesteśmy jeszcze nawet na półmetku a robi się już bardzo nie ciekawie. Necro Butcher jest jednym z najbardziej szalonych ludzi walczących kiedykolwiek na ToD. Szczególnie w pamięci fanów jak i samego poszkodowanego zapadnie turniej z numerem 3. M.in. przyczyniła się do tego ta kontuzja oraz kilka innych o których dowiecie się czytając dalszą cześć artykułu.



Widzimy paskudną ranę znajdującą się na klatce piersiowej, dokładniej na lewym mięśniu piersiowym większym. Na oko rozcięcie ma ok 1,5 cm szerokości i ok 6 cm długości ( o głębokości nawet nie chce myśleć) Plus do tego dość obfite krwawienie. Wygląda dość nieciekawie i tak w rzeczywistości jest.


Numer 6

W tej sytuacji Drake Younger miał szczęście w nieszczęściu, gdyż mogło się to skończyć o wiele gorzej. Podczas finału Tournament of Death 6 Drake został paskudnie pchnięty na liny, do których przyczepione był jarzeniówki. Siła uderzenia spowodowała potworne rozcięcie. Podobnie jak w przypadku Butchera rozcięcie znajduję się w okolicy mięśnia piersiowego większego, jednak Younger rozciął się w okolicy sutka.



Nie mam pojęcia co by się stało gdyby rana była by o centymetr dłuższa i sutek „The Psycho Shooter” został by uszkodzony. Mimo wszystko rana jest paskudna…


Numer 5

Ta kontuzja zmieniła przebieg historii w Comba Zone Wrestling, ponieważ kto wie co by się stało gdyby Sexxxy Eddy mógł wystąpić w finale. Jednak tak się nie stało ponieważ ta kontuzja sprawiła, że Dorozowsky musiał przerwać występ w turnieju. A oto i rana:



Na pierwszy rzut oka wygląda tylko jako spore rozcięcie. Jednak tylko wygląda, ponieważ rozcięcie jest na tyle głębokie, że uszkodziło tętnice w przedramieniu lewej ręki Eddyego. Jakie mogły być tego skutki chyba nie muszę tłumaczyć.


Numer 4

Koszmarnym zbiegiem okoliczności jest również i ta kontuzja, ponieważ jak je poprzedniczka zmieniła bieg historii CZW oraz dotyczy tętnicu. Bohaterem tym razem jest Nick Gage, który podczas finału Tournament of Death 8 nabawił się szalenie niebezpiecznej kontuzji.


W przypadku Eddiego uszkodzenie tętnicy nie było aż tak poważne jak w przypadku Gage`a, ponieważ „The Man" przeciął dwie główne tętnice w ramieniu (!). Dokładniej mówiąc w części brzusznej większego mięśnia piersiowego ( a mówić po polsku – pod pachą). Do tego z rozciętych tętnic zaczęła lać się krew, której lekarze CZW nie mogli zatamować, co groziło wykrwawieniem.


Numer 3

Jak zapowiadałem wcześniej Necro powrócił i to nie byle jak, gdyż wskoczył na podium. Jednak na jego miejscu bym się nie cieszył, ponieważ tutaj – zaciera się granica zdrowego rozsądku. Po chorym i dzikim finale ToD 3 Butcher dostał bardzo poważnej kontuzji, ponieważ… z jego ręki oderwał się dosłownie kawałek płatu skóry, który wisiał i dyndał na tym co się nie oderwało. Zresztą:


Patrząc na to dochodzę jednak do wniosku, że nie jest to płat skórny a… kawał mięcha, który po prostu oderwał się od reszty.


Numer 2

Jednak mimo wszystko może być coś gorszego. Kenzan (jap.) - płytka z kolcami, wkładana do wazonu i służąca do wpinania w nią kwiatów. I wierzcie bądź nie ale… dwie takie płytki miał wbite w głowę Abdullah Kobayashi podczas Turnament of Death 9. Zresztą sami zobaczcie:




Numer 1

Nie wiem czy to bardzo widać czy też nie, ale im jestem bliżej numeru pierwszego, coraz bardziej brakuje mi słów. I tak jest teraz gdy doszliśmy w końcu do bolesnego końca. Ta rana jest naprawdę najbardziej paskudna, okropna, potworna, obrzydliwa etc. Więc do spoileru zaglądasz na własną odpowiedzialność (nie dla ludzi o słabych nerwach):

2 komentarze:

Yao pisze...

Świetny artykuł! Wiele z tych ran widziałem już ale nie zmienia faktu że kiedyś CZW było strasznie chore i nie wiem czy to dobrze że już troche opanowują te szaleństwo czy źle. Ostatni raz mogliśmy widzieć poważną ranę właśnie z Abdullahem,pamiętam jak na ToD mu wyciągali te Kenzan. Straszny widok. Dzięki za artykuł i czekam na kolejne równie ciekawe :).

eko pisze...

Wielkie dzięki za komentarz :)